10 faktów o Puszczy Białowieskiej...

...czyli czego nie powiedzą Wam ekolodzy
25.03.2016

...czyli czego nie powiedzą Wam ekolodzy

 

1. Większość Puszczy Białowieskiej od wieków kształtował człowiek

Fragmenty lasów o charakterze naturalnym zajmują niecałe 20 proc. powierzchni Puszczy Białowieskiej. Wszystkie są i zawsze będą pod ścisłą ochroną. Reszta to lasy wielofunkcyjne, w których o cenne siedliska od dziesiątek lat dbają tamtejsi leśnicy.

 

2. Puszcza Białowieska to nie tylko park narodowy

Białowieski Park Narodowy stanowi zaledwie jedną szóstą polskiej części Puszczy Białowieskiej. Pozostały obszar, czyli 5/6 - zarządzany przez Lasy Państwowe - zajmują trzy nadleśnictwa: Białowieża, Browsk i Hajnówka. Około dwóch trzeciej powierzchni tych puszczańskich nadleśnictw zajmują rezerwaty przyrody i inne obszary, na których nie prowadzi się gospodarki leśnej. 

 

3. Człowiek powinien pomóc przyrodzie

Obowiązkiem leśników jest chronienie cennych siedlisk i zagrożonych gatunków. W Rezerwacie Ścisłym Białowieskiego Parku Narodowego przyroda pozostawiona sama sobie często dąży do ujednolicenia – w ostatnim półwieczu zniknęło stamtąd bezpowrotnie 30 gatunków. Działania ochrony czynnej są niezbędne, abyśmy nie utracili cennych gatunków na pozostałym obszarze Puszczy Białowieskiej.

 

4. Leśnicy chcą chronić Puszczę

Działacze organizacji pozarządowych są zwolennikami zostawienia przyrody samej sobie, w imię ochrony naturalnych procesów – nawet jeśli oznacza to znikanie poszczególnych gatunków czy cennych siedlisk. Leśnicy chcą natomiast chronić puszczę taką, jaką znamy. Jest ona unikatową przyrodniczo pozostałością dawnych lasów, a bez pomocy człowieka zmniejszy się jej różnorodność.

5. Cięcia w Puszczy będą niewielkie

Średnie roczne pozyskanie drewna w Nadleśnictwie Białowieża do 2021 r. miałoby wynieść 18,8 tys. m3. To o połowę mniej niż zakładał plan pozyskania w poprzedniej dekadzie. Dla porównania, w przeciętnym pozapuszczańskim nadleśnictwie wycina się ponad 90 tys. m3 drewna rocznie, czyli pięć razy więcej. Nawet kilka parków narodowych pozyskuje więcej drewna niż planowane jest w Nadleśnictwie Białowieża. Co ważne, na obszarze tym przyrośnie cztery razy więcej drewna niż zostanie wycięte.

 

6. Puszcza Białowieska jest dla leśników skarbem

Leśnicy opiekują się Puszczą Białowieską od ponad 90 lat. W 1929 r. ich starania doprowadziły do zerwania kontraktu z angielską firmą The Century ETC, tzw. Centurą, która prowadziła rabunkową wycinkę puszczy. Gdyby nie ta decyzja, jej wiele cennych fragmentów dziś by nie istniało.

 

7. Leśnikom nie chodzi o pieniądze

Lasy Państwowe od lat prowadzą wielofunkcyjną gospodarkę leśną, zgodnie z którą ochrona przyrody jest ważniejsza od pozyskania drewna. Trzy puszczańskie nadleśnictwa są deficytowe – na utrzymanie takich jednostek zrzucają się nadleśnictwa z całej Polski.

 

8. Leśnicy doceniają znaczenie martwego drewna

Leśnicy dbają o to, aby w lesie znajdowała się wystarczająca ilość martwego drewna, niezbędnego dla istnienia wielu związanych z nim cennych gatunków. Świerki zabite przez kornika po ścięciu będą pozostawiane do naturalnego rozkładu. Już dziś w trzech puszczańskich nadleśnictwach martwe drewno to średnio 74 m3/ha - prawie dwa razy więcej, niż średnia dla parków narodowych.

 

9. Martwe świerki zagrażają bezpieczeństwu

Za kilka lat setki tysięcy drzew zabitych przez kornika zaczną się masowo przewracać i łamać. Jeśli by się ich nie obaliło, dla bezpieczeństwa turystów i okolicznych mieszkańców trzeba by było wprowadzić zakaz wstępu do Puszczy Białowieskiej. Martwe drzewa zwiększają także zagrożenie pożarowe, zwłaszcza przy suchych latach i zwiększonym ruchu turystycznym.

 

10. Leśnicy mają obowiązek walczyć z kornikiem

Zobowiązuje ich do tego prawo. Zgodnie z ustawą o lasach zadaniem leśników jest ochrona lasów, w tym wykrywanie i zwalczanie zagrażających im owadów. Jedyną znaną nauce metodą walki z kornikiem jest usuwanie zaatakowanych przez szkodnika drzew zanim zdąży się on przenieść na sąsiednie.