Z dronem na kornika ostrozębnego

W olsztyńskim Nadleśnictwie Parciaki pracownicy Zespołu Ochrony Lasu w Olsztynie lokalizowali nowe ogniska kornika ostrozębnego. Leśnicy, aby lepiej przyjrzeć się tamtejszym lasom, wykorzystali drona.
27.12.2019 | Paweł Zdzioch, Nadleśnictwo Parciaki

W olsztyńskim Nadleśnictwie Parciaki pracownicy Zespołu Ochrony Lasu w Olsztynie lokalizowali nowe ogniska kornika ostrozębnego. Leśnicy, aby lepiej przyjrzeć się tamtejszym lasom, wykorzystali drona.

W Nadleśnictwie Parciaki problem z zamieraniem drzewostanów sosnowych w wyniku żerowania kornika ostrozębnego występuje w południowej części jednostki. Są to lasy, które najbardziej ucierpiały od huraganowych wiatrów w lipcu 2015 r. Największe zagrożenie występuje w leśnictwie Bramura, gdzie w latach 2016-2019 pozyskano ok. 0,8 tys. m3 drewna zaatakowanego przez kornika. W tym roku  po raz pierwszy wystąpiły szkody powierzchniowe w młodniku sosnowym.  

Podczas przelotów dronem w leśnictwie Bramura zlokalizowano ognisko z kilkoma zaatakowanymi sosnami.

Kornik ostrozębny (Ips acuminatus) jest gatunkiem chrząszcza, który w ostatnim czasie zwiększył areał swojego występowania, nie tylko w Nadleśnictwie Parciaki, ale  w całej Polsce.  Chrząszcz atakuje przede wszystkim lasy osłabione suszą lub działaniem katastrofalnych zjawisk atmosferycznych np. okiścią, huraganowymi wiatrami czy gradobiciem.

Ten niewielki owad długości ok. 3 mm żeruje pod korą sosen głównie w górnej części strzały o cienkiej korowinie. Aktywność swoją rozpoczyna w kwietniu, wgryzając się pod korę żywych sosen drążąc w pierwszej kolejności komorę godową, a następnie chodniki macierzyste, w których składa jaja. Z jaj lęgną się larwy, które drążą kolejne chodniki. W sierpniu wylęgłe chrząszcze atakują następne drzewa, a samice które złożyły jaja wiosną często składają jaja po raz drugi (generacja siostrzana).

Zaatakowane przez kornika korony sosen „szarzeją”, następnie stają się rude. Jak dotychczas najskuteczniejszą metodą zwalczania jest systematyczne usuwanie zasiedlonych drzew,  z lasu należy wywieźć pnie, a wierzchołki i gałęzie trzeba spalić  lub zrębkować.