Leśnik z Daleszyc pokonał siedem górskich pasm

Życiowym sukcesem zakończył się dla Pawła Kosina z Nadleśnictwa Daleszyce start w Biegu 7 Szczytów na dystansie 240 kilometrów!
28.07.2020

Życiowym sukcesem zakończył się dla Pawła Kosina z Nadleśnictwa Daleszyce start w Biegu 7 Szczytów na dystansie 240 kilometrów!

Reprezentant Klubu Biegających Leśników ukończył ekstremalne zawody na 31. miejscu, pokonując dystans 240 kilometrów w 43,5 godziny. Bieg 7 Szczytów to jeden z najdłuższych biegów górskich w Europie, okrąża Kotlinę Kłodzką, a uczestnicy pokonują siedem pasm górskich i Małą Koronę Gór Polskich – najwyższe szczyty Ziemi Kłodzkiej, w tym Śnieżnik – 1425 m n.p.m.

Bieg rozgrywany w ramach Dolnośląskiego Festiwalu Biegów Górskich w tym roku przyciągnął na start 240 śmiałków, którzy podjęli wyzwanie pokonania, niejako przy okazji dystansu, również ponad 8 tys. metrów przewyższeń!

Wieczorem, w dzień rozpoczęcia biegów, prócz Pawła na trasę wybiegło 240 najtwardszych biegaczy z Polski i kilku krajów europejskich. Na metę w Lądku, w limicie-52 godzin, dobiegło 85 uczestników. Pozostali rezygnowali na różnych etapach. Zawodników dopadało zmęczenie, kontuzje lub po prostu przekroczyli limit czasu.

Paweł Kosin, nazywany w biegowym światku Biegającym Leśnikiem, od początku realizował swoją taktykę, wolniejszego otwarcia, ale trzymania równego tempa. Taktyka okazała się udaną, bo na każdym punkcie pomiaru czasu pracownik Nadleśnictwa Daleszyce awansował, zaczynając od 87. Miejsca na pierwszym punkcie pomiarowym, a kończąc na 31. pozycji na mecie w Lądku.

Jak podkreśla, kluczowym było kontrolowanie tempa oraz regularne uzupełnianie płynów i żywienie. Najtrudniejszymi momentami na trasie, jak relacjonuje leśnik, była nocna wspinaczka i zbieg ze Śnieżnika oraz techniczne i strome podbiegi, a w zasadzie podejścia na Szczelinie Wielki i wzniesienie tuż za Bardem Śląskim. W większości trasa wiodła przez tereny leśne, wąskimi szlakami turystycznymi, których przebiegnięcie wymaga niezwykłej koncentracji z uwagi na skalne podłoże i wystające korzenie.

Paweł podkreśla, że bieg był kolejną próbą przesunięcia granicy swoich możliwości. Do tej pory najdłuższym dystansem było dwukrotne przebiegnięcie 150 km w ramach rozgrywanego w Beskidzie Niskim Łemkowyna Ultra Trail. Bezpośrednie przygotowania do biegu trwały trzy miesiące, ale Paweł podkreśla, że doświadczenie i kondycję zbiera na górskich trasach od kilku lat. W tym roku najczęściej trenował w Górach Świętokrzyskich, w których pracuje i mieszka, ale zaliczył też krótkie wypady w Bieszczady i Góry Stołowe.

Reprezentujący Klub Biegających Leśników biegacz podzielił się również anegdotą, że dystans 240 kilometrów nie był przypadkiem. Leśnik uznał, że w ten niecodzienny sposób uczci 140. rocznicę powstania RDLP w Radomiu, a 100-kilometrowy bonus obiecał szefowi dla uczczenia niedawno obchodzonej 100. rocznicy powstania Nadleśnictwa Daleszyce. W ten sposób ta okrągła liczba godnie spięła dwa jubileusze.

W ośmioletniej historii Biegu 7 Szczytów Paweł Kosin jest drugim leśnikiem, który ukończył ten bieg. W 2017 r. do mety w Lądku Zdroju dobiegł Jarosław Oleksy z Nadleśnictwa Limanowa.