W szczecińskich lasach zwalczają niebezpieczną roślinę

Jesień jest odpowiednią porą, by prowadzić zabiegi zwalczania niebezpiecznych roślin. W minionym tygodniu w Nadleśnictwie Resko (RDLP w Szczecinie) przeprowadzono zabieg zwalczania barszczu Sosnowskiego.
22.10.2020 | Aleksandra Wadas, RDLP w Szczecinie

Jesień jest odpowiednią porą, by prowadzić zabiegi zwalczania niebezpiecznych roślin. W minionym tygodniu w Nadleśnictwie Resko (RDLP w Szczecinie) przeprowadzono zabieg zwalczania barszczu Sosnowskiego.

Działania podjęto po zgłoszeniu spacerowiczów, którzy zauważyli barszcz w tamtejszych lasach. Nadleśnictwo zleciło prace specjalistycznej firmie, która zlikwidowała roślinę w dwóch miejscach. Łącznie wycięto tę niebezpieczną roślinę na obszarze 25 arów.

Stanowiska barszczu można zgłosić na www.barszcz.edu.pl 

Wycięto zdrewniałe części rośliny, spryzmowano i zniszczono. Były to pierwsze czynności w tych miejscach, które miały na celu przygotowanie powierzchni do kolejnych zabiegów wiosną następnego roku. W przyszłości planuje się zastosowanie środków chemicznych oraz wykaszanie, aby nie dopuścić do zakwitnięcia, wytworzenia nasion i dalszego rozprzestrzeniania się niebezpiecznego chwastu.

Należy pamiętać, że barszcz Sosnowskiego jest niezwykle niebezpieczną rośliną inwazyjną. Najczęściej występuje na obszarach mało użytkowanych przez ludzi, czyli łąkach, drogach, pastwiskach, polach oraz brzegach jezior lub rzek. Dotknięcie rośliny powoduje oparzenia, a przypadkowe spożycie może powodować zapalenie przewodu pokarmowego oraz krwawienia.

Ten inwazyjny chwast przybył z terenów byłego ZSRR, jako „roślina cud”, która miał rozwiązać problemy żywieniowe bydła. Zrobiono to bez jakichkolwiek badań i ewentualnych konsekwencji. Barszcz Sosnowskiego jest szczególnie niebezpieczny w okresie kwitnienia i owocowania, kiedy to odnotowuje się wysoką temperaturę powietrza. Wtedy nawet pośredni kontakt z rośliną może doprowadzić do poparzenia skóry.

barszcz-sosnowskiego.jpg