Zbierają żołędzie dla sójek

Ciekawy pomysł na zaangażowanie sójek do sadzenia lasów mają leśnicy z podwarszawskiego Nadleśnictwa Celestynów. Za kilka lat będzie można się przekonać, czy ich idea była strzałem w dziesiątkę.
16.10.2020 | Maciej Pawłowski, rzecznik prasowy RDLP w Warszawie

Ciekawy pomysł na zaangażowanie sójek do sadzenia lasów mają leśnicy z podwarszawskiego Nadleśnictwa Celestynów. Za kilka lat będzie można się przekonać, czy ich idea była strzałem w dziesiątkę.

Sójki słyną z tego, że jesienią gromadzą zapasy pożywienia na zimę. Jednym z ulubionych ich przysmaków są żołędzie, które ukrywają m.in. w ściółce leśnej i mchu.

Celestynowscy leśnicy postanowili wykorzystać zwyczaje sójek do zwiększenia udziału dębów w tamtejszych lasach. W ramach pilotażu na terenie lasów ustawione zostaną dwie zadaszone platformy, do których wsypywane będą nasiona, następnie roznoszone przez ptaki. Rozsiewanie nasion przez zwierzęta nosi miano zoochorii.

Sójki potrafią przenieść żołędzie na odległość nawet 1 km. W naturze ciężkie nasiona dębu spadają w niewielkiej odległości od macierzystego drzewa. Działalność ptaków pozwala dębom zajmować nowe, oddalone stanowiska.

Leśnicy zaplanowali oddanie do dyspozycji sójek 200 kg nasion rodzimych gatunków dębów – szypułkowego i bezszypułkowego. Nasiona będą pochodziły ze zbiorów dostarczonych do nadleśnictwa przez wolontariuszy. Najaktywniejsi zbieracze, którzy uzbierają co najmniej 50 kg żołędzi otrzymają od nadleśnictwa nagrodę w postaci zestawu gadżetów i materiałów edukacyjnych.