Zastawki i progi zatrzymają wodę na torfowisku

Rozpoczęto prace w rejonie „Torfowiska pod Zieleńcem”, które znajduje się na terenie wrocławskiego Nadleśnictwie Zdroje. Wszystkie działania mają wspomóc proces renaturyzacji obszarów mokradłowych, zwłaszcza w obrębie części rezerwatu zwanego „Topieliskiem”.
11.05.2021 | Anna Krasoń, CKPŚ

Rozpoczęto prace w rejonie „Torfowiska pod Zieleńcem”, które znajduje się na terenie wrocławskiego Nadleśnictwie Zdroje. Wszystkie działania mają wspomóc proces renaturyzacji obszarów mokradłowych, zwłaszcza w obrębie części rezerwatu zwanego „Topieliskiem”.

„Torfowisko pod Zieleńcem” zajmuje ponad 230 ha i od wielu dziesięcioleci objęte jest ochroną rezerwatową. Wcześniej, począwszy od końca XVIII w., było miejscem intensywnej eksploatacji torfu.

By ułatwić jego pozyskanie stosowano melioracje odwadniające torfowisko oraz budowano groble - drogi, którymi transportowano surowiec. Doprowadziły one do zaburzenia pierwotnych stosunków wodnych, m.in. podziału torfowiska na odseparowane obszary, osuszenia, wkroczenia świerka na teren mokradła, a także znacznej degradacji części torfowiska zwanego Czarnym Bagnem.

Utworzenie rezerwatu w latach 50. ubiegłego wieku przyniosło oczekiwane rezultaty. Niestety, w ciągu ostatnich 10-15 lat stan siedlisk pogorszył się w wyniku zachodzących zmian klimatu i rosnącego deficytu wody, spowodowanego m.in. przez mniejsze i krócej zalegające opady śniegu oraz okresy suszy.

Chcąc zachować ten obszar w jak najlepszym stanie, od 2015 r. nadleśnictwo w uzgodnieniu z miejscowym RDOŚ, realizuje zadania ochronne polegające przede wszystkim na ograniczeniu odpływu wody. W tym celu tamowano np. rowy odwadniające, wypełniając je lokalnym materiałem, czyli drewnem świerkowym.

W najbliższym czasie rowy przebiegające przez torfowisko zostaną zabudowane siecią zastawek i progów (łącznie będzie ustawionych 129 tego typu konstrukcji). Będą to niewielkie spiętrzenia do ok. 30 cm wysokości, rozproszone na znacznej długości rowów, które mają zatrzymać wodę pochodzącą z opadów i wysięków jak najdłużej na mokradle.

Dużym wzywaniem jest także fragmentacja torfowiska przez dwie drogi, które warstwa po warstwie były przez lata nadbudowywane z użyciem drewna i kamieniami, a dziś stanowią poważne przegrody dla naturalnego przepływu wody pomiędzy sztucznie wydzielonymi częściami mokradła. Dlatego w wybranych, newralgicznych miejscach drogi zostaną przebudowane tak, by zniwelować ich negatywne oddziaływanie na środowisko.

Po pierwsze pod drogami zwiększona zostanie liczba przepustów z piętrzeniami w celu zmiany rozkładu przestrzennego przepływu wody i unikania koncentracji wody w rowach głównych. Po drugie na dwóch ok. 60-metrowych odcinkach drogi-grobli zostanie ona całkowicie rozebrana i zastąpiona drogą pływającą, tzw. dylówką. Dylówka lub też dylowanka to rodzaj drogi o drewnianej konstrukcji, która umożliwia swobodny przepływ wody pomiędzy siedliskami po obu jej stronach.

Warto w tym miejscu wspomnieć, że drogi te to przede wszystkim szlaki turystyczne i nie są udostępniane dla ruchu kołowego, otwartego czy gospodarczego, poza pojazdami przeciwpożarowymi oraz pojazdami pracowników nadleśnictwa w ramach obowiązków służbowych.

Wpływ wszystkich tych inwestycji na szatę roślinną oraz owady zamieszkujące torfowisko jest badany w ramach monitoringu przyrodniczego – przed pracami, po ich zakończeniu oraz dwa lata później. Jeśli wyniki potwierdzą skuteczność zastosowanych rozwiązań, będą one replikowane w innych częściach rezerwatu, a może także na innych torfowiskach.

logotypy.jpg