Wpadli na gorącym uczynku

W ciągu trzech ostatnich miesięcy na terenie tylko jednego nadleśnictwa zatrzymano trzech kłusowników. W Nadleśnictwie Lubartów (RDLP Lublin) zakończono tegoroczną akcję przeciwko kłusownikom.
06.04.2018 | Dariusz Filipczak, Nadleśnictwo Lubartów

W ciągu trzech ostatnich miesięcy na terenie tylko jednego nadleśnictwa zatrzymano trzech kłusowników. W Nadleśnictwie Lubartów (RDLP Lublin) zakończono tegoroczną akcję przeciwko kłusownikom.

Akcja „Kłusownik” była prowadzona w ramach działań związanych ze zwalczaniem afrykańskiego pomoru świń. Osoby nielegalne polujące, a więc nieoddające zwierzyny do badań weterynaryjnych, mogą przyczyniać się do dalszego roznoszenia choroby. Należy zaznaczyć, że teren Nadleśnictwa Lubartów leży w czerwonej oraz żółtej strefie zagrożenia ASF.

Podczas działań leśnicy oraz członkowie kół łowieckich znaleźli łupy kłusowników, martwe jelenie i sarny. Ponadto trzy sprawy zakwalifikowano jako usiłowanie kłusownictwa (art. 13 § 1 kk w zw. z art. 53 pkt.5 ustawy Prawo Łowieckie).

Część materiału dowodowego została nagrana na kamery monitoringu  oraz kamerę termowizyjną. Po analizie materiałów z monitoringu leśnego, ustalono trzech podejrzanych, którzy przyznali się do winy. Podejrzani, po przedstawieniu nagrań, skorzystali z możliwości dobrowolnego poddania się karze.

Tylko jeden z kłusowników korzystał z aż 56 wnyków, a łącznie w sześciu sprawach ujawniono i zabezpieczono 84 wnyki.

Straż Leśna przygotowała trzy akty oskarżenia, wnioskując o kary od pół do roku więzienia w zawieszeniu, oraz podaniem ich do publicznej wiadomości. W kolejnych trzech sprawach o kłusownictwo nie udało się ustalić winnych.
Podczas akcji strażnicy leśni ustalili sprawcę zaśmiecania, który został ukarany, oraz złodzieja drewna.

Od 2012 r. na terenie Nadleśnictwa Lubartów Straż Leśna zarejestrowała 39 spraw o kłusownictwo, ustaliła  21 sprawców i zabezpieczyła 238 wnyków.

Leśnicy apelują do osób korzystających z lasów, aby w przypadku znalezienia sideł, nie zdejmować ich samodzielnie i natychmiast powiadomić leśników lub strażników łowieckich. Takie postępowanie oprócz likwidacji narzędzi, pomoże  także w ustaleniu osoby zajmującej się kłusownictwem.

Pamiętajmy, że według przepisów już samo posiadanie wnyków zagrożone jest karą do roku pozbawienia wolności, a ich zakładanie do pięciu lat pozbawienia wolności.