W osiem godzin dookoła puszczy

Niespełna ośmiu godzin na pokonanie 80 km przez puszczańskie ostępy potrzebował najszybszy uczestnik podlaskiego ultramaratonu „Ultra Śledź w Puszczy Knyszyńskiej”.
18.02.2016 | Luiza Antowska, Nadleśnictwo Dojlidy

Niespełna ośmiu godzin na pokonanie 80 km przez puszczańskie ostępy potrzebował najszybszy uczestnik podlaskiego ultramaratonu „Ultra Śledź w Puszczy Knyszyńskiej”.

W sobotę 13 lutego o godzinie szóstej rano rozpoczął się „Ultra Śledź w Puszczy Knyszyńskiej”, czyli pierwszy podlaski ultramaraton. W biegu wystartowało niemal 100 zawodników, którzy mieli do pokonania trasę o długości 80 km.  Należało to zrobić maksymalnie w 12 godzin.

Ścieżka została wyznaczona przez tereny czterech nadleśnictw, na trasie biegu znalazły się m.in. rezerwat Krzemienne Góry, jezioro Komosa, rezerwat Las Cieliczański, Królowy Most, Wzgórza Świętojańskie, Trakt Napoleoński, Lipowy Most, Kopna Góra i rezerwat Jałówka.

Andrzej Miedziejewski, najszybszy z zawodników, na pokonanie trasy potrzebował zaledwie siedmiu godzin i czternastu minut. Najszybsza z pań, Patrycja Bereznowska, pokonała leśny szlak niewiele wolniej, bo w niespełna siedem godzin i trzydzieści osiem minut.

„Ultra Śledź w Puszczy Knyszyńskiej” został zorganizowany przez Fundację „Miasto Be”, przy wsparciu leśników z puszczańskich nadleśnictw: Supraśl, Dojlidy, Żednia i Waliły, którzy czuwali m.in. nad bezpieczeństwem uczestników biegu.