Uwięzione dziki uratowane przez leśniczego

Uwięzione w studzience kanalizacyjnej dziki uratował leśniczy ze szczecińskiego Nadleśnictwa Smolarz.
24.06.2020 | Sławomir Kaźmierczak, Nadleśnictwo Smolarz

Uwięzione w studzience kanalizacyjnej dziki uratował leśniczy ze szczecińskiego Nadleśnictwa Smolarz.

We wtorek, 23 czerwca, leśniczy Adam Kowalik z Nadleśnictwa Smolarz otrzymał od osób pracujących przy modernizacji linii kolejowej na odcinku Krzyż – Dobiegniew, informację o trzech dzikach uwięzionych w studzience kanalizacyjnej przy torach.

Wraz z myśliwym z KŁ Ryś w Dobiegniewie udał się na miejsce. Okazało się, że do studzienki wpadły trzy wyrośnięte warchlaki. Ktoś zdjął ze studzienki metalową pokrywę, którą prawdopodobnie sprzedał w skupie złomu.
Zwierzęta były osłabione i zestresowane, ale chyba wiedziały, że człowiek ratuje im życie, gdyż dały się bezpiecznie (na pasach) wyciągnąć z pułapki. Leśniczy wypuścił je na wolność z nadzieją, że dołączą do swojej rodziny.

Ludzka nieodpowiedzialność często tworzy zagrożenia dla przyrody. Nie będąc obojętni czasem potrafimy pomóc, ale tak naprawdę wielu sytuacji można byłoby  uniknąć, gdyby w porę zadziałał zdrowy rozsądek.