Szczęśliwe zakończenie poszukiwań
92-letni mieszkaniec wsi Zarębiec koło Biskupca na Warmii zaginął w piątek, 24 maja w lesie. Poszukiwali go m.in. leśnicy z Nadleśnictwa Wipsowo. Mężczyznę odnaleziono następnego dnia.
Kto zna lasy lepiej niż leśnicy? Nic więc dziwnego, że po raz kolejny pracownicy Lasów Państwowych uczestniczyli w akcji poszukiwawczej.
W miniony piątek zaginął 92-letni mieszkaniec wsi Zarębiec koło Biskupca na Warmii. Policja, jak zwykle w takich przypadkach, o pomoc zwróciła się do leśników. To właśnie służba leśna z Nadleśnictwa Wipsowo wspierana przez policję, straż pożarną i mieszkańców wsi Zarębiec prowadziła wspólne poszukiwania. Tym razem ich historia miała szczęśliwe zakończenie. W sobotę około godziny 17.00 zaginionego 92-latka odnalazł leśniczy leśnictwa Tumiany. Starszy pan, mimo że spędził noc w lesie, był cały i zdrowy.
Nie po raz pierwszy leśnicy pomagali w poszukiwaniu zaginionej osoby. W marcu strażnicy leśni z Nadleśnictwa Bytów (RDLP w Szczecinku) pomogli w odnalezieniu starszej kobiety.
W 2014 r. leśnicy z tej samej regionalnej dyrekcji LP, ale z Nadleśnictwa Gościno odnaleźli zaginionego dwulatka ze Stojkowa pod Kołobrzegiem. Chłopca znaleźli Mieczysław Prugar, leśniczy leśnictwa Świelubie (Nadleśnictwo Gościno), oraz Piotr Agaciak, podleśniczy. Chłopczyk wybrał się na spacer ze swoim psem, w lesie spędził całą noc.
Tymczasem w 2017 r. poszukiwano nastolatka, który zaginął w lesie w okolicy Krosna Odrzańskiego (województwo lubuskie). Wystraszonego chłopca znalazł m.in. Bartosz Bagiński, leśniczy leśnictwa Radnica (zielonogórskiego Nadleśnictwa Bytnica).
Natomiast w ubiegłym roku strażnicy leśni z Nadleśnictwa Piotrków (RDLP w Łodzi) w ciągu kilku dni aż trzykrotnie pomagali w sprawie zaginionych osób. Na szczęście, dzięki znajomość terenu, a także współpracy pomiędzy pracownikami nadleśnictwa, szybko odnaleziono zaginionych.
