Wstępne szacunki po przejściu Ksawerego

Niecałe dwa miesiące po huraganie 100-lecia lasy ponownie dotknął kataklizm. Są już znane wstępne szacunki strat po przejściu huraganu Ksawery.
12.10.2017 | Rafał Śniegocki, Marek Wąsowicz, RDLP w Poznaniu, Józef Nizio, Rafał Brudziński, RDLP w Szczecinie

Niecałe dwa miesiące po huraganie 100-lecia lasy ponownie dotknął kataklizm. Są już znane wstępne szacunki strat po przejściu huraganu Ksawery.

Szalejący 5 października w południowo-zachodniej Wielkopolsce orkan, według wstępnych szacunków spowodował szkody na blisko 140 tys. m3 drewna. Wichura przemieszczała się nad południowo-zachodnią Wielkopolską, silny wiatr przeszedł przez teren wielu nadleśnictw poznańskiej dyrekcji, łamiąc i wyrywając drzewa z korzeniami.


Więcej o sierpniowym huraganie


Najbardziej ucierpiało Nadleśnictwo Włoszakowice, straty są ogromne. W ciągu kilku godzin zniszczonych zostało wiele pojedynczych drzew oraz całe fragmenty drzewostanów. Trwa dokładne szacowanie szkód, gdyż wiele miejsc, zwłaszcza w głębi lasu, jest wciąż niedostępnych.
- 30 tysięcy metrów sześciennych drewna to bardzo dużo jak na nasze warunki - mówi Anna Barycza, specjalista ds. pozyskania drewna z Nadleśnictwa Włoszakowice. - Jest to niemal 1/3 naszego rocznego planu pozyskania drewna. Myślę, że skutki orkanu będziemy usuwać  do wiosny przyszłego roku - dodaje.
Szkody powyżej 10 tys. m3 drewna zanotowano w nadleśnictwach: Góra Śląska, Karczma Borowa, Krotoszyn, Piaski i Przedborów, a powyżej 5 tys. m3 w nadleśnictwach: Antonin, Jarocin, Konstantynowo, Kościan, Syców i Taczanów.

Straty zanotowano także w lasach innych regionalnych dyrekcji LP. Na terenie centralnej i południowej części RDLP w Szczecinie wstępnie szkody oszacowano na około 231 tys. m3 wywrotów i złomów, przy czym szkody powierzchniowe odnotowano na powierzchni około 10 tys. ha, w tym kwalifikujących się do usunięcia zrębami zupełnymi na pow. ok. 40 ha. Najbardziej ucierpiały nadleśnictwa Mieszkowice, Chojna, Ośno Lubuskie, Sulęcin, Rzepin i Dębno.
Ksawery zniszczył lasy także w lasach nadleśnictw RDLP w Zielonej Górze, gdzie powstało wiele szkód w postaci powalonych i połamanych drzew.

Leśnicy z nadleśnictw, w których zanotowano szkody apelują do turystów, grzybiarzy i spacerowiczów, aby nie wchodzić do lasów, które ucierpiały na skutek wichury. Uszkodzone przez wiatr, połamane, zawieszone, niebezpiecznie pochylone drzewa w każdej chwili mogą runąć na ziemię. W wierzchołkach drzew zalegają także uszkodzone gałęzie, które przy niewielkich powiewach wiatru mogą spaść.
Proszą o przestrzeganie zakazów wstępu do lasu. Przed wyjściem należy sprawdzić na stronie internetowej miejscowego nadleśnictwa aktualny opis komunikatu o zagrożeniach.