Spełnił swoje marzenie

Łukasz Dziuban, leśniczy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne zajął 34 miejsce w kategorii open w górskim biegu DOLOMITI EXTREME TRAIL. Na pokonanie dystansu 103 km potrzebował niecałych 19 godzin.
16.06.2016 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Łukasz Dziuban, leśniczy z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne zajął 34 miejsce w kategorii open w górskim biegu DOLOMITI EXTREME TRAIL. Na pokonanie dystansu 103 km potrzebował niecałych 19 godzin.

Suma podbiegów w rozegranym 10 czerwca we włoskich Dolomitach długodystansowym biegu wynosiła aż 7150 metrów. Na 350 zgłoszonych zawodników, bieg ukończyło zaledwie 129 osób.
Łukaszowi Dziubanowi pokonanie trasy zajęło dokładnie 18 godzin 57 min. i 56 sek. 
- Dystans biegu do pokonania można porównać do 10-krotnego zdobycia najwyższego szczytu Bieszczadów, Tarnicy z Wołosatego, w ciągu założonego limitu czasu 28 godzin - wyjaśnia Łukasz Dziuban.

Leśnik wspomina, że w trakcie biegu wielokrotnie zmagał się ze słabościami, wciąż również zadawał sobie pytanie: po co to robi? - Wszystkie te pytania chowają się w najgłębsze części mojej świadomości, gdy jestem na mecie. Już nie pytam, po co to robię, ale jak to zrobiłem. Stan mojego umysłu na moment euforii na linii mety wyraża myśl, że wszystko jest możliwe - mówi.

I dodaje, że jego uczestnictwo w zawodach nie byłoby możliwe, gdyby nie wsparcie, jakie otrzymał od  Macieja Szpiecha, nadleśniczego Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, Klubu Biegających Leśników oraz Zarządu Krośnieńskiego Okręgu SITLiD, za które dziękuje.

Łukasz Dziuban jest leśniczym leśnictwa szkółkarskiego Orelec, ratownikiem ochotnikiem w Grupie Bieszczadzkiej GOPR, przewodnikiem beskidzkim, organizatorem Zaporowego Maratonu i zapalonym biegaczem - członkiem Klubu Biegających Leśników.