Sezon na zrzuty

Właśnie teraz na przełomie lutego i marca przy odrobinie szczęścia możemy znaleźć leśne skarby. Od jakiegoś czasu dochodzą nas wieści o zebranych zrzutach w lesie.
17.02.2020 | Natalia Majka, Nadleśnictwo Mrągowo

Właśnie teraz na przełomie lutego i marca przy odrobinie szczęścia możemy znaleźć leśne skarby. Od jakiegoś czasu dochodzą nas wieści o zebranych zrzutach w lesie.

Zrzutami nazywamy poroże zrzucane co roku przez zwierzęta jeleniowate - jelenie, sarny i łosie. 

Znalezione zrzuty należą do znalazcy, o ile zostały znalezione na terenie lasu gospodarczego. Pamiętajmy o zakazie wstępu na tereny rezerwatów przyrody czy upraw leśnych do 4 metrów wysokości oraz innych miejsc objętych zakazami wstępu (reguluje to ustawa o lasach). Nie zapominajmy także o etyce - pod żadnym pozorem nie należy niepokoić czy płoszyć zwierząt. 

Poroże to twardy, kostny twór wyrastający z tzw. możdzenia (lub nasady) umiejscowionego na kościach czołowych. W czasie wzrostu poroże pokrywa scypuł, stanowiący cienką, ochronną warstwę skórną pokrytą delikatną sierścią. Scypuł jest ścierany o pnie drzew przed rykowiskiem, wypadającym we wrześniu. Już pozbawione scypułu poroże pełni wówczas rolę reprezentacyjną, gdyż jelenie byki, demonstrując swoją siłę i możliwości reprodukcyjne, walczą między sobą o harem łań.

Rzadko dochodzi jednak do walki, gdyż odgłos wydawany przez byki oraz wielkość ich poroża wystarcza do pokojowego rozstrzygnięcia sporów. Byki młodsze, niedoświadczone, o mniej imponującym głosie i mniejszym porożu, na widok silniejszego samca ustępują mu pola. 

Po okresie rykowiska poroże w zasadzie nie jest jeleniowi już potrzebne i późną zimą zostaje zrzucone. Rany na możdzeniu szybko się goją, a na miejscu zrzuconego poroża byk nakłada nowe. To niezwykłe, że w ciągu kilku miesięcy poroże osiąga czasem imponujące rozmiary - poroże to najszybciej rosnąca tkanka występująca u zwierząt i rośnie z prędkością 1,5 cm na dobę!

Okres zrucania poroża jest zależny od wieku byka. Im starszy byk, tym wcześniej je zrzuca, i tym bardziej ma imponujące poroże. Jedna tyka może ważyć ponad 5 kilogramów! 

Poszukiwanie zrzutów w okresie wczesnowiosennym jest dosyć często spotykanym zajęciem. Poszukuje się ich dla zysku, ale także w celach rękodzielniczych, gdyż tworzy się z nich biżuterię, ozdobne rękojeści noży czy nawet meble. W niektórych krajach są wykorzystywane także jako... afrodyzjak.

Jeśli wybieracie się na poszukiwanie zrzutów, życzymy powodzenia! Każdy powód jest dobry, by wyjść do lasu, a odnalezienie tego leśnego skarbu to dodatkowy atut leśnego spaceru.