Lecąc z łabędziami, zwraca uwagę na ginące gatunki [wideo]

Lasy Państwowe zostały oficjalnym partnerem akcji „Flight of the Swans” – „Lecąc z łabędziami”. Koordynatorem polskiego etapu projektu jest stowarzyszenie Ptaki Polskie.
21.09.2016 | Magdalena Stępińska

Lasy Państwowe zostały oficjalnym partnerem akcji „Flight of the Swans” – „Lecąc z łabędziami”. Koordynatorem polskiego etapu projektu jest stowarzyszenie Ptaki Polskie.

Pomysłodawcą i organizatorem akcji jest WWT (The Wildfowl&Wetlands Trust), jedna z najbardziej zasłużonych organizacji ochrony przyrody na świecie. Natomiast bohaterką projektu „Lecąc z łabędziami” została Sacha Dench. Australijka, która na co dzień pracuje w WWT. Sacha jest także miłośniczką sportów ekstremalnych, m.in. lotów na paramotolotni.

Trasa podniebnej podróży zaczyna się na północnych krańcach syberyjskiej tundry, a kończy w Slimbridge, na zachodnim wybrzeżu Anglii i wiedzie przez 11 krajów. Łącznie Sacha i jej ekipa, bo razem z nią podróżuje 14 osób, pokona 7 tys. km. Jednak tylko Sacha całą tę trasę przeleci na paralotni.  Uczestnicy wyruszą z miejsca, z którego swoją migrację na zimowiska, zaczynają łabędzie czarnodziobe. Bo to właśnie im poświęcona jest akcja. Trasa biegnie dokładnie przez te kraje, nad którymi przelatują ptaki.

Choć uczestnicy tej niezwykłej podróży, ze względów technicznych będą musieli zatrzymywać się co trzy – cztery godziny, to prawdopodobnie „na trasie” i miejscach przystankowych spotkają się z łabędziami.

Jednym z krajów, w których ekipa będzie miała postój jest Polska. Pierwszy z nich wypadnie na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego, a drugi już w Bydgoszczy. W obydwu miejscach zostanie zorganizowane otwarte spotkanie z ornitologami i uczestnikami tej wyprawy. Sachy i jej ekipie w tracie przelotu nad Polską będzie także towarzyszyło polskie stowarzyszenie paralotniarzy Black Wings Team.

Informacje o przebiegu wyprawy można śledzić na fanpage’u Rybołowy Online.

Tej niezwykłej wyprawie przyświeca jeden cel - zwrócenie uwagi na problem ochrony ptaków migrujących. Dlaczego akurat łabędzie? Ponieważ jest to jeden z migrujących gatunków, których liczebność cały czas spada. Jeszcze w 1995 r. było ich 29 tys., ale już w 2010 r. zaledwie 18 tys. Niestety, największy spadek liczebności ptaków następuje w czasie migracji, co związane jest z nielegalnymi polowaniami na nie.

Cały lot zostanie sfilmowany, a filmy z tej podróży będzie można obejrzeć na oficjalnej stronie WWT. Podniebna wyprawa zakończy się w listopadzie. Przedsięwzięcie będzie zwieńczone uroczystością w Londynie z udziałem sir Davida Attenborougha, brytyjskiego biologa, popularyzatora wiedzy przyrodniczej i lubianego twórcy cyklu filmów przyrodniczych.

Oficjalna strona akcji prowadzona przez Ptaki Polskie.

Organizatorzy chcą także zjednoczyć wszystkich, nie tylko miłośników, wokół idei ich ochrony oraz nagłośnić problem polowań na nie w trakcie migracji.  

Wprawdzie łabędzie czarnodziobe nie są ptakami lęgowym w Polsce, ale podobnie jak polskie rybołowy, orliki krzykliwe, bieliki czy bociany czarne pokonują niebezpieczną trasę tysięcy kilometrów lecąc na swoje zimowiska. Niestety, nie wszystkie z nich powracają z tej podróży.

Warto wiedzieć, że Polska leży na trasie przelotowej wielu migrujących ptaków. Co roku na Mierzei Wiślanej, w ramach Europejskich Dni Ptaków Nadleśnictwo Elbląg oraz Stowarzyszenie Obserwatorów Ptaków wędrownych „Drapolicz” organizuje „Ptasi piknik” poświęcony migracjom. Wydarzenie zawsze odbywa się w pierwszy weekend października, w tym roku będzie to 1-2 października.
W trakcie pikniku odbywa się liczenie ptaków przemieszczających się z północy na południe. Wśród gatunków, które przelatują tę trasę  znajdują się sokoły wędrowne, bieliki, krogulce, błotniaki zbożowe, ale również zięby, bogatki i gołębie grzywacze.