Przypomnieli o kolejce sprzed lat

W Nadleśnictwie Stuposiany, w drodze na punkt widokowy Pichurów w dolinie potoku Roztoki, ustawiono wagoniki kolejki wąskotorowej, służące niegdyś do przewozu drewna. Eksponaty te przypominają o nieistniejącej od ponad 80 lat kolejce leśnej relacji Ustrzyki Górne – Sokoliki.
17.07.2020 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

W Nadleśnictwie Stuposiany, w drodze na punkt widokowy Pichurów w dolinie potoku Roztoki, ustawiono wagoniki kolejki wąskotorowej, służące niegdyś do przewozu drewna. Eksponaty te przypominają o nieistniejącej od ponad 80 lat kolejce leśnej relacji Ustrzyki Górne – Sokoliki.

- Mało kto zna historię kolejek leśnych w dolinie Górnego Sanu – mówi Edward Kołomyja, leśniczy w Tarnawie – Gdy w 1997 roku objąłem to leśnictwo, doprowadziłem do odsłonięcia dawnych przypór mostowych, a moim marzeniem było przywrócenie pamięci o liczącej ponad 30 km linii kolejki, działającej tu do lat 30. XX wieku. Wagoniki służące do przewozu drewna stosowego i lory do przewozu dłużyc od dziś będą przypominać tamte czasy. W planach jest również ustawienie w dolinie potoku kopii parowozu sprzed lat.

W latach 1900-1905 zbudowana została linia Sokoliki Górskie - Stuposiany, przedłużona już po I wojnie światowej do Ustrzyk Górnych. Długość torowiska wynosiła 32,5 km, nie licząc kilku bocznych odgałęzień w dolinę potoku Terebowiec (ok. 4,5 km), w górę potoku Rzeczyca (ok. 1,8 km) oraz w Bereżkach (ok. 1,8 km), które pozwalały na eksploatację lasów dotąd niemal niedostępnych.

Ciekawostką było torowisko wzdłuż potoku Roztoki, gdzie w górnym jego odcinku znajdowały się trzy klauzy, które spiętrzały wodę. Do dziś zachowały się zbutwiałe pnie pozostawionych wzdłuż brzegów kłód. Po dawnym użytkowaniu lasu pozostał tu również ślad językowy – nazwa „Portasz”, w słownictwie huculskim oznaczająca składowisko drewna przeznaczonego do dalszego transportu oraz nazwa „Łociczki”, oznaczająca zabudowę brzegów potoku.

Główna stacyjka formowanych składów była w Pszczelinach, gdzie znajdowały się budynki mieszkalne pracowników kolejki obsługujących tabor i spedycje drewna. Obecny stan fragmentów przyczółków mostowych świadczy, że wykonane zostały one bardzo solidnie. Budzą podziw przyczółki nad potokiem Roztoki i w okolicy Pszczelin. Do dzisiaj pozostały tylko fragmenty torowiska, używane jako trasa konna w Bieszczadzkim Parku Narodowym, a fragment z Wilczej Góry do Widełek w Nadleśnictwie Stuposiany wykorzystywany jest jako ścieżka spacerowa i narciarska. Z kolei dzisiejsza droga ze Stuposian do Mucznego i dalej w kierunku Tarnawy, wiedzie głównie dawnym torowiskiem kolejki.

W czasie I wojny światowej linie kolejek leśnych w dorzeczu górnego Sanu zostały częściowo zniszczone. Z chwilą odzyskania niepodległości przez Polskę, ich znaczenie gospodarcze zaczęło rosnąć. Na początku lat dwudziestych ubiegłego stulecia większość odcinków kolejki przywrócono do użytku. Część torowisk zmodernizowano. W okresie międzywojennym linią kolejki zarządzała Spółka Adlerberg, Sternhell i Towarnicki. Ośrodkiem przemysłowym były Stuposiany.

Koniec działalności kolejki leśnej Ustrzyki Górne – Stuposiany – Sokoliki Górskie poprzedził upadek zakładu przemysłowego i fabryki półfabrykatów w Tarnawie Wyżnej. Wiele majątków popadło wówczas w ruinę, rozwiązano też wiele spółek. Całkowite załamanie koniunktury cenowej drewna spowodowało trudności Polskiej Spółki Drzewnej – Stuposiany i w konsekwencji likwidację całej linii w 1936 r.

Z chwilą wybudowania kolejki nastąpiła intensywna eksploatacja lasów w formie zrębów zupełnych, o powierzchni od kilku do kilkunastu hektarów. Liczne spółki handlowe kupowały lasy „na pniu”. Kursowały cztery lokomotywki opalane polanami bukowymi: „Maryśka”, „Zośka”, „Madziarka” i „Baligrodka”, przeznaczone do docelowego wywożenia drewna z Pszczelin do Sokolik.

Kolejka przez ponad 30 lat swojej działalności odcisnęła piętno na miejscowych drzewostanach. Intensywnie prowadzone użytkowanie lasu, często zrębami zupełnymi, bez troski o ich odnowienie, zmieniło skład gatunkowy rosnących tu drzewostanów, zwłaszcza jodłowych. Zwiększyły się połacie buczyny karpackiej o złej jakości. Licznie pojawiła się osika, iwa, brzoza, olsza i odroślowe buki.