Pracowita pora roku

Zbieranie zapasów jedzenia, zmiany ubarwienia, metabolizmu i migracje to tylko część przemian, które można obserwować jesienią wśród leśnych zwierząt. Również dla leśników to ostatni moment, by wykonać jesienne prace związane ze zbieraniem nasion drzew leśnych.
14.10.2016 | Rafał Śniegocki, rzecznik prasowy RDLP w Poznaniu

Zbieranie zapasów jedzenia, zmiany ubarwienia, metabolizmu i migracje to tylko część przemian, które można obserwować jesienią wśród leśnych zwierząt. Również dla leśników to ostatni moment, by wykonać jesienne prace związane ze zbieraniem nasion drzew leśnych.

Jesień to czas intensywnego żerowania i gromadzenia pożywienia wśród leśnych zwierząt. By przetrwać zimę myszy, nornice, wiewiórki, popielice, orzesznice, jeże oraz borsuki gromadzą leśne owoce runa i drzew. 

Zbierają również ściółkę, drobne gałązki, liście i mech, by wyścielić sobie gniazda w norach, w starych dziuplastych drzewach lub wśród gęstych krzewów.

Owoce stanowią doskonałe źródło białka, tłuszczu i cukrów. Dzięki temu zwierzęta gromadzą w organizmie zapasy, zwiększając swoją masę. Wzrost tkanki tłuszczowej umożliwia im przetrwanie nadchodzącej zimy, którą niektóre z nich w całości przesypiają.
Podczas zimowego snu czynności życiowe zostają zminimalizowane. Serce bije wolnej, temperatura ciała się obniża, nagromadzone zapasy tłuszczu są wolno i równomiernie wykorzystywane. W ten sposób do przebudzenia zwierzęta wytracają całą zebraną masę. Jesienią wzrasta również gęstość ich sierścioraz zmienia się jej barwa na mniej kontrastową. W ten sposób chronią się nie tylko przed zimnem, ale i dzięki jaśniejszemu ubarwieniu upodobniającego do otoczenia - przed drapieżnikami.

Wpradzie rykowisko już minęło, ale filmy z tego leśnego spektaklu można obejrzeć na stronie Nadleśnictwa Czerniejewo.

Zwierzęta zbierając i przenosząc nasiona rozprzestrzeniają również gatunki drzew i krzewów w leśnym ekosystemie. Część owoców jest chowana lub zakopywana, np. przez sójki i wiewiórki, które przenoszą orzechy dębu, czyli żołędzie. Dzięki zwodniczej pamięci, z takich zakopanych i zapomnianych nasion może wykiełkować nowe pokolenie lasu.  

Niektóre owoce (bzu, porzeczki, kaliny, derenia, czeremchy czy kruszyny) wprawdzie są zjadane, ale trawiona jest tylko owocnia okrywająca nasiono leśne. Zaś samo nasiono jest wydalane i nadal zdolne do kiełkowania. Niektóre eznymy trawienne wręcz przyspieszają i zapoczatkowują procesy wzrostu nasion.

W ten sposób część gatunków może być przenoszona na znaczne odległości, wzbogacając lokalne ekosystemy leśne. W tym specyficznym sposobie odnowienia naturalnego lasu ogromną rolę odgrywają ptaki. Dojrzewające jesienią czerwone owoce jarzębu, zwane potocznie jarzębiną, stanowią przysmak zarówno zostających na zimę kosów, jak i przylatujących jemiołuszek, gili czy kwiczołów.

Las jest pełny smakoszy orzechów dębów, czy buków, które są bardzo chętnie zjadanych przez sójki, orzechówki i dzięcioły. Gatunki te mają silne, masywnie zbudowane dzioby umożliwiające im rozłupanie twardej okrywy nasiennej. O tym, że nie jest to prostą sztuką, mogą świadczyć  „narzędzia", którymi się posługują, np. kamienie.

Często jednak rozbicie nawet na kamieniu nie jest łatwe, gdyż żołędzie wyślizgują się ptakom na boki. Ciekawą techniką posługują się dzięcioły. Wciskają orzechy w spękania kory drzew i szczeliny. Przy tak zaklinowanym przysmaku nie mają już kłopotu, by dostać się do ukrytej w nich pożywnej nagrody - nasiona. Miejsca te zwane są kuźniami. Łatwo je rozpoznać po stosach łupin u podstawy drzew. Bardzo często znajdują się w nich również szyszki - głównie świerka.

Żołędzie to też przysmak dzików, przeszukujących intensywnie leśne runo. Żerowiska dzików, zwane buchtowiskami, to miejsca, gdzie ściółka jest przeorana i rozgarnięta aż do gleby mineralnej.

Wśród drzew iglastych jesień to także czas dojrzewania nasion jodły i cisu pospolitego. Należy pamiętać, że czerwone owoce cisu są częściowo trujące.   Trująca jest tylko ich wewnętrzna część, czyli nasiono. Natomiast soczysta czerwona osnówka, widoczna na zewnątrz nie jest szkodliwa. Doskonale wiedzą o tym ptaki, np. kosy, które chętnie się nimi żywią.

Wrzesień i październik to bardzo ważny czas dla zwierzyny także z innego powodu. To właśnie w tym okresie niektóre gatunki  przystępują do godów. Samce jeleni, byki, udają się wieczorami na rykowisko, gdzie donośnym głosem, rycząc, oznajmiają swoją obecność, zwabiając samice. Zaznaczają tym samym zajęte terytorium i przepędzają potencjalnych konkurentów.  

 Ciekawostki o leśnych zwierzętach można znaleźć w cyklu „Wierzę w leśne zwierzę".

Często dochodzi między nimi do walk, w których jest wykorzystywana potężna broń - poroże. Zazwyczaj są to walki bezkrwawe i kończą się na demonstrowaniu siły, w których większy samiec, o większym porożu przegania rywala. Jednak, gdy nie ma istotnych różnić między nimi może dojść do potyczki, w której byki wykorzystują poroże do walki i jak zapaśnicy starają się przepychać przeciwnika. Po rykowisku zwycięski byk gromadzi chmarę łań, których pilnie strzeże.

U danieli czas ten zwany jest bekowiskiem i zaczyna się nieco później niż okres godowy jeleni. Byki danieli zaczynają gody w połowie października i trwa to zazwyczaj przez około trzy tygodnie.

Jako ostatnie okres godowy zaczynają dziki. Ich czas amorów jest zwany huczką i zaczyna się pod koniec listopada.

Jesień to czas  intensywnych przygotowań i pracy nie tylko u zwierząt.  Również dla leśników jest to ostatni moment, by zebrać żołędzie i szyszki. Trafią one do specjalnych przechowalni i wyłuszczarni nasion. Tam poddawane są zabiegom selekcyjnym i termicznym przygotowującym je do kiełkowania. Wyhodowane z nich młode drzewka dają początek kolejnym pokoleniom lasu.

W ten sposób zostaje zachowana trwałość pokoleń drzew. W tym przypadku leśnicy mówią o odnowieniach sztucznych, czyli drzewkach, które posadził człowiek. Nie każdy materiał nasienny się nadaje do dalszej hodowli. Dlatego żołędzie są zbierane ze specjalnie do tego celu wyznaczonych drzew, nazywanych drzewami doborowymi.

Drzewostany nasienne odznaczają się najlepszymi cechami charakterystycznymi dla danego gatunku oraz pełną zdrowotnością. Wszystko po to, by przekazać najlepsze geny potomstwu. Zbieranie nasion umożliwia zabezpieczenie też materiału siewnego na następne lata, gdyż nie wszystkie drzewa obficie obradzają co roku. W zależności od warunków atmosferycznych, panujących w okresie zawiązywania owoców, dęby obradzają co 4-6 lat, buki zaś co 5-8 lat.