Popielice wprowadziły się do nowych budek

Niecałe trzy miesiące po wywieszeniu specjalnych budek dla popielic w aż 70 zamieszkali sympatyczni lokatorzy. W Nadleśnictwie Daleszyce realizują projekt ochrony rzadkich gryzoni.
22.09.2015 | Paweł Kosin, Nadleśnictwo Daleszyce

Niecałe trzy miesiące po wywieszeniu specjalnych budek dla popielic w aż 70 zamieszkali sympatyczni lokatorzy. W Nadleśnictwie Daleszyce realizują projekt ochrony rzadkich gryzoni.

Pierwszy etap monitoringu przyrodników, przeprowadzony w połowie września, przyniósł zaskakujące wyniki. Badacze naliczyli aż 95 popielic, w tym kilkanaście młodych urodzonych w tym roku. Liczba młodych w miocie wyniosła od dwóch do pięciu osobników. - Przypuszczamy, że podczas kontroli budek nie wszystkich lokatorów udało się zastać w domu - podkreślają przyrodnicy.

Realizację programu ochrony pilchowatych na terenie Cisowsko-Orłowińskiego Parku Krajobrazowego rozpoczęto w połowie lipca w Nadleśnictwie Daleszyce. Wtedy to przyrodnicy wspólnie z leśnikami rozwiesili aż 200 budek przeznaczonych dla tych gryzoni.

Pilchy to niewielkie nadrzewne ssaki, żyjące przede wszystkim w górskich i wyżynnych lasach liściastych.

Rozwieszanie budek to forma czynnej ochrony tych rzadkich i zagrożonych wyginięciem zwierząt. Do stworzenia i utrzymywania stabilnych, silnych populacji potrzebują one lasów naturalnych o odpowiednim stopniu zwarcia koron i z dużą liczbą starych, dziuplastych drzew.
Pilchowate zakładają lęgowiska w dziuplach, a przemieszczają się po gałęziach drzew. Rzadko schodzą na ziemię, gdzie mogą stać się łatwym łupem dla drapieżników.

- Na zlecenie Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych i przy współpracy z Nadleśnictwem Daleszyce wytypowaliśmy drzewostany, które spełniają wyżej wymienione warunki – wyjaśnia Łukasz Misiuna ze Stowarzyszenia M.O.S.T. I dodaje. - Sami jesteśmy zaskoczeni tak dużym stopniem zasiedlenia budek już w pierwszym sezonie.

Przyrodnicy oceniają, że wybór miejsca na rozwieszenie budek był bardzo trafny. Tomasz Guz, nadleśniczy Nadleśnictwa Daleszyce, podkreśla, że dotychczas w daleszyckich lasach nie były prowadzone badania nad tą grupą zwierząt, to leśnicy sugerowali wybór tych drzewostanów, w których wielokrotnie widywali przedstawicieli rodziny pilchowatych.

- Bardzo cieszą te pierwsze wymierne efekty nowatorskiego w skali kraju programu - komentuje Tomasz Hałatkiewicz, dyrektor Zespołu Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych. - Kolejne etapy badań będą polegały na przeprowadzeniu szczegółowych analiz dotyczących preferencji siedliskowych i struktury populacji. Myślimy również o wywieszeniu kolejnych budek.

Projekt Czynna ochrona pilchowatych na terenie Cisowsko-Orłowińskiego Parku Krajobrazowego jest realizowany przez Zespół Świętokrzyskich i Nadnidziańskich Parków Krajobrazowych we współpracy z Nadleśnictwem Daleszyce i Stowarzyszeniem M.O.S.T. z Kielc. Został dofinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Kielcach.