Pamiętają o leśnych mogiłach

Cmentarzami i mogiłami rozsianymi po w lasach Podkarpacia opiekują się przede wszystkim leśnicy. Las od wielu stuleci dawał schronienie partyzantom i rozbójnikom, bywał też miejscem bitw i potyczek. To tutaj chowano ofiary wielkich epidemii, stąd liczne miejsca pochówków sprzed setek lat, groby powstańcze, mogiły żołnierskie z I i II wojny światowej, miejsca kaźni.
31.10.2018 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Cmentarzami i mogiłami rozsianymi po w lasach Podkarpacia opiekują się przede wszystkim leśnicy. Las od wielu stuleci dawał schronienie partyzantom i rozbójnikom, bywał też miejscem bitw i potyczek. To tutaj chowano ofiary wielkich epidemii, stąd liczne miejsca pochówków sprzed setek lat, groby powstańcze, mogiły żołnierskie z I i II wojny światowej, miejsca kaźni.

Przykładowo, liczące ponad 100 kurhanów, pochodzących z VIII-X wieku, cmentarzysko znajduje się w lesie w Czarnorzekach koło Krosna. Na Podkarpaciu jest też kilkadziesiąt cmentarzy zmarłych na cholerę w XIX stuleciu. W obawie przed rozprzestrzenianiem się epidemii Austriacy zabronili grzebania ofiar na cmentarzach wiejskich, a miejsca pochówku wyznaczali w lasach.

Wiele grobów i cmentarzy pochodzi z czasów I wojny światowej. W latach 1914-15 walki o panowanie nad karpackimi przełęczami kosztowały tu życie ponad 60 tys. żołnierzy różnych narodowości. W ostatnim roku na leśnych cmentarzach w nadleśnictwie Komańcza i Strzyżów pojawiły się nowe krzyże, stylistyką nawiązujące do tych sprzed 100 lat.

Ponad 150 tys. żołnierzy straciło życie podczas bitwy o Przełęcz Dukielską w czasie II wojny światowej i choć minęło wiele lat, lasy pomiędzy Duklą a Nowym Żmigrodem pozostają wciąż wielkim bezimiennym grobem.

Leśnicy pamiętają też, że w latach 1939-47 na Podkarpaciu zginęło również ponad 200 przedstawicieli tego zawodu, z czego 77 z rąk UPA. Miejsca spoczynku wielu z nich nie są znane.

Od kilku lat zamiast sztucznych kwiatów, na leśnych mogiłach pojawiają się gałązki jedliny ze wstążką z napisem „pamiętamy” oraz logo Lasów Państwowych i Polskiego Towarzystwa Leśnego.

W Nadleśnictwie Oleszyce leśnicy oddali cześć bohaterom narodowym oraz swoim poprzednikom.  Jak co roku leśnicy uporządkowali leśne cmentarze i miejsca pamięci narodowej, gdzie złożono leśne wiązanki i zapalono znicze.

Modlono się m.in.pod obeliskiem upamiętniającym powstańców styczniowych w leśnictwie Czerniakowa Buda, w miejscu zbiorowych mogił na  z I wojny światowej w Oleszycach, na cmentarzach w Miłkowie, gdzie spoczywają żołnierze 21 DPG generała J. Kustronia, polegli 17 września 1939 r. w bitwie pod Oleszycami oraz Katyńskim Lesie Pamięci w leśnictwie Kolonia.

Ponadto leśnicy złożyli wieńce na grobach swoich poprzedników, którzy odeszli na wieczną wartę. Odwiedzono 50 miejsc ich wiecznego spoczynku w różnych miejscowościach. Po modlitwie złożono leśne wiązanki i zapalono znicze.

W Nadleśnictwie Dukla w leśnictwie Daliowa na zachodnich stokach Dzielca w tym roku z inicjatywy Polskiego Forum Historyczno-Eksploracyjnego „Włóczykij” została przeprowadzona rewitalizacja cmentarza wojennego z czasów I wojny światowej.  Zbiorowe miejsce pochówku o wymiarach około 20 x 30 m zostało zlokalizowane m.in. w oparciu o analizę powierzchni gruntu wykonaną metodą skanowania laserowego LIDAR.

Wykonano prace oczyszczenia powierzchni z podszytu, gałęzi, grubej warstwy ściółki, wkopano drewniany krzyż, który u podstawy obłożono kamieniem piaskowcowym. Krzyż został opatrzony tablicą upamiętniającą miejsce i wydarzenie. W leśnictwie Cergowa otoczono opieką (oczyszczono i uporządkowano otoczenie) mogiłę polskiego żołnierza poległego w czasie II wojny światowej odnowioną w roku 2017.

W Nadleśnictwie Jarosław na terenie trzech leśnictw: Bór, Łapajówka i Surmaczówka leśniczowie dokonali przeglądu miejsc pochówku i uporządkowali tamtejsze groby.

Na terenie Nadleśnictwa Kolbuszowa znajduje się siedem pojedynczych grobów. W 2016 r. jeden z nich odnowiono w leśnictwie Wilcza Wola. Na wszystkich, na znak pamięci, co roku zapalane są znicze.

Nadleśnictwo Kołaczyce w tym roku wykonało nowe ogrodzenia przy kurhanach w leśnictwach: Bieździedza i Bierówka. W tym ostatnim usunięto również drzewa zagrażające bezpieczeństwu na cmentarzu ofiar terroru hitlerowskiego oraz dokonano renowacji pomnika pamięci żołnierzy Wojska Polskiego i ludności cywilnej wraz z jego ogrodzeniem. Wykonano również prace porządkowe na cmentarzach cholerycznych z XIX w. w leśnictwie Odrzykoń.

W Nadleśnictwie Mielec na terenie leśnictwa Szydłowiec znajdują się mogiły pochodzące z okresu II wojny światowej. W pojedynczej mogile blisko leśniczówki, według miejscowej ludności, pochowana została osoba pochodzenia żydowskiego, rozstrzelana przez Niemców na skraju wsi Przyłęk.

W pięciu mogiłach położonych w zagłębieniu, o ukształtowaniu przypominającym stanowisko artyleryjskie, pochowani zostali żołnierze o nieustalonej narodowości (Niemcy lub Rosjanie). Mieleccy leśnicy otoczyli drewnianym ogrodzeniem oba miejsca i opiekują się nimi wspólnie dziećmi ze Szkoły Podstawowej w Przyłęku. W roku poprzednim osoby związane z Klubem Historycznym Prawda i Pamięć ułożyły płyty nagrobne na tych mogiłach. Jako materiał wykorzystane zostały kamienie, które stanowiły podbudowę drogi leśnej, tzw. lesiówki, wybudowanej w czasie okupacji niemieckiej. Obecnie jest to teren wschodniej obwodnicy Mielca.

Nadleśnictwo Sieniawa na stałe opiekuje się grobami leśników sprzed lat na cmentarzu w Sieniawie. Są wśród nich śp. profesor Kazimierz, Franciszek Doleżala, nadleśniczy dóbr Ordynacji Zamojskiej, Jan Ligman, emerytowany dyrektor lasów i burmistrz Sieniawy, powstaniec z roku 1863, Ernest Mańkowski, inż. leśnik oraz oficer A.K., dyrektor OTL Stary Sącz, Jan Żerebecki.

Nadleśnictwo Tuszyma ma w swej opiece i pamięci miejsce na terenie leśnictwa Sokole, gdzie z rąk UB zginął żołnierz AK Józef Wałek, ps. Żbik".