Pacjenci ośrodka w Napromku

Wiosna to czas, kiedy do ośrodka rehabilitacji zwierząt w Napromku prowadzonego przez leśników z Nadleśnictwa Olsztynek trafia najwięcej zwierząt.
08.05.2019 | Agnieszka Jurkiewicz, Nadleśnictwo Olsztynek

Wiosna to czas, kiedy do ośrodka rehabilitacji zwierząt w Napromku prowadzonego przez leśników z Nadleśnictwa Olsztynek trafia najwięcej zwierząt.

Pacjentami są przeważnie młode zające, sarny, jelenie, łosie, wiewiórki lub pisklęta. Oprócz tych zdrowych zabieranych z lasów lub pól przez nieodpowiedzialne osoby do ośrodka trafiają również te chore, ze złamaniami, po kolizjach lub znalezione w innych okolicznościach.

Niedawno przywieziono do Napromka łoszaka z terenu Nadleśnictwa Przasnysz. Młoda, która zyskała imię Danusia, przebywała w pobliżu domów. Z relacji świadków wynika, że klępa z łoszakiem podeszła pod osady i pozostawiła ją. Maluch był obserwowany przez ludzi, został powiadomiony miejscowy leśniczy. Niestety klępa nie pojawiła się ponownie. Po konsultacji z lekarzem weterynarii i leśniczym prowadzącym ośrodek podjęto decyzję o przetransportowaniu Danusi do Napromka. Młoda lekko utyka, może to był powód pozostawienia jej przez klępę? Tego leśnicy już nie rozwikłają, najważniejsze żeby teraz wróciła szybko do pełni sił.

W zupełnie innych okolicznościach trafiły do ośrodka dwa młode zajączki. Zostały znalezione przy rondzie w Nowym Mieście Lubawskim. Ich matka niestety została potrącona przez samochód. Na szczęście córka myśliwego, która je znalazła zaopiekowała się nimi, a jej ojciec przywiózł maluchy do ośrodka.

We wspomnianej powyżej sytuacji, gdy wiemy, że samica zginęła można zabrać młode i przekazać je do najbliższego ośrodka rehabilitacji zwierząt. Nie wolno jednak zabierać zdrowych młodych znalezionych w lesie, na polu czy łące!

Następny pacjent ośrodka w Napromku trafił z Olsztyna. Wiewiórka została znaleziona pod drzewem niedaleko stadionu. Prawdopodobnie wypadła z gniazda. Pani, która ją znalazła przekazała, że nie widziała miejsca skąd młode mogło wypaść. Zabrała je ze względu na wałęsające się psy i koty. Młody, bo to jest wiewiór, jest zdrowy i pobiera mleko. Jej powrót do lasu jest kwestią kilku tygodni.

Pamiętajmy, aby w przypadku młodych zwierząt reagować tylko kiedy jest ono chore, ranne lub zagrażają mu drapieżniki. W pozostałych sytuacjach, gdy znajdujemy zdrowe oseski lub pisklęta nie należy ich zabierać. Matki czuwają nad nimi z bezpiecznej odległości. Zawsze można też skontaktować się z leśnikami lub osobami prowadzącymi ośrodki rehabilitacji zwierząt, aby upewnić się jak należy reagować.