Wody w lasach znów przybędzie

Już odebrano pierwsze obiekty małej retencji, które powstały w Lasach Państwowych w ramach dwóch projektów adaptacji lasów do zmian klimatu. Małe zbiorniki wodne służące poprawie gospodarowania wodą w lesie mają przygotować lasy na coraz częstsze anomalie pogodowe, które są spowodowane zmianami klimatu.
18.01.2019 | Anna Krasoń, CKPŚ

Już odebrano pierwsze obiekty małej retencji, które powstały w Lasach Państwowych w ramach dwóch projektów adaptacji lasów do zmian klimatu. Małe zbiorniki wodne służące poprawie gospodarowania wodą w lesie mają przygotować lasy na coraz częstsze anomalie pogodowe, które są spowodowane zmianami klimatu.

Pierwszym magazynującym wodę obiektem jest zbiornik retencyjny Górno w Nadleśnictwie Głogów. To pierwszy z kilkuset tego typu zbiorników, które powstaną w lasach.

Zbiornik ten ma powierzchnie 2,6 ha, został oddany do użytku wraz z urządzeniami towarzyszącymi, m.in. rowem oraz mnichem (mechanizmem regulującym poziom wody). Pojemność obiektu i zarazem objętość wody, jaką może pomieścić wynosi 30 000 m³. Koszt budowy tego zbiornika to ok. 1,6 mln zł. Prawie 70 proc. tej kwoty została zrefundowana z funduszy unijnych, resztę natomiast stanowiły środki własne Lasów Państwowych.

Warto wyjaśnić, że realizacja każdej takiej inwestycji to długi i skomplikowany proces. Projekty adaptacji lasów i leśnictwa do zmian klimatu w zakresie małej retencji i przeciwdziałania erozji wodnej dla obszarów nizinnych i górskich ruszyły w drugiej połowie 2016 r. Jednak budowa czy modernizacja jakiegokolwiek obiektu hydrotechnicznego wiąże się z koniecznością uzyskania wielu zgód i pozwoleń, nie tylko budowlanych, ale także z zakresu oceny jej oddziaływania na środowisko. Jest to zwłaszcza istotne, jeśli inwestycja powstaje na obszarze cennym przyrodniczo.
W przypadku zbiornika Górno był to obszar chronionego krajobrazu ze stanowiskami znajdujących się pod ochroną gatunków storczyków. Warunkiem zgody na realizację inwestycji było m.in. przeniesienie roślin na inne miejsce, co udało się wykonać z sukcesem pod nadzorem botanika.

Osobny etap to projektowanie obiektu, a następnie poszukiwanie firmy, której zostaną zlecone roboty budowlane. – Znalezienie odpowiednich wykonawców to w ocenie wielu nadleśnictw jedno z największych wyzwań w projekcie - mówi Marta Mikulska, kierownik zespołu koordynującego oba projekty retencyjne w CKPŚ. Z jednej strony na rynku brak jest osób z odpowiednimi kompetencjami, dysponującymi wiedzą z zakresu hydrotechniki i przyrody, pozwalającą na projektowanie urządzeń spełniających założenia i cele projektów. Z drugiej – odczuwalny staje się brak firm budowlanych mogących wykonać zaprojektowane przedsięwzięcia z należytą starannością – dodaje.

Więcej o  projektach nizinnym i górskim

Mimo tych trudności większość nadleśnictw etap opracowania dokumentacji projektowej ma już za sobą i przechodzi do fazy realizacji.

Pod koniec 2018 r. odebrano także pierwsze obiekty w nadleśnictwach górskich: przebudowano przepust w Nadleśnictwie Sucha, zwiększając jego przekrój, zmodernizowano trzy brody (przejazdy przez potok) w Nadleśnictwie Bielsko i wykonano kilkanaście dylowanek („drewnianych dróg”) na podmokłych szlakach zrywkowych i drogach w nadleśnictwach Baligród, Jeleśnia i Limanowa.

Skąd określenie leśnej retencji jako „małej”? Przede wszystkim, aby odróżnić ją od powszechnie kojarzonych z retencją, ogromnych sztucznych zbiorników jak Jezioro Solińskie czy Otmuchowskie. Mała retencja to setki, a nawet tysiące niewielkich zbiorników oraz oczek wodnych rozproszonych po lasach całej Polski. Nie mają one znaczenia przeciwpowodziowego w skali kraju, ale duże znaczenie lokalne dla poprawy warunków wilgotnościowych i magazynowania zasobów wody.

Zbiornik Górno jest pierwszym z ponad 400 zbiorników małej retencji, które powstaną lub zostaną zmodernizowane na terenach Lasów Państwowych do 2022 r. i będą retencjonować około 2,5 mln m³ wody (dane dla obu projektów: realizowanych na obszarach górskich i nizinnych).

Poza zbiornikami w lasach zostaną zbudowane również inne elementy związanej z wodą infrastruktury: zastawki, brody czy duże przepusty umożliwiające migrację organizmów wodnych i swobodny transport rumoszu rzecznego.

Istotną część projektów, zwłaszcza na nizinach, stanowią także działania polegające na przywracaniu właściwego stanu mokradeł, osuszonych np. w czasie wcześniejszych melioracji i pozyskiwania gruntów pod uprawy rolne (około 300 kompleksowych działań). W górach z kolei prowadzi się więcej działań przeciwerozyjnych, m.in. spowalniających gwałtowny odpływ wody z dróg i szlaków zrywkowych (przeznaczonych do pozyskiwania drewna).