Leśna aspiryna

Nic tak nie leczy jak natura. Jednym z największych składów naturalnych leków jest las, można tam znaleźć nawet aspirynę.
22.03.2017 | Karina Rudzka, Nadleśnictwo Grójec

Nic tak nie leczy jak natura. Jednym z największych składów naturalnych leków jest las, można tam znaleźć nawet aspirynę.

Aspirynę, a dokładnie salicynę zawiera wierzba (Salix), czyli jedno z najbardziej charakterystycznych drzew polskiego krajobrazu kulturowego. W Polsce dziko występuje około 30 gatunków wierzby oraz jej liczne mieszańce. Jej kora zawiera salicynę, która łagodzi bóle, obniża gorączkę, wycisza, ułatwia zaśnięcie. Naturalna salicyna, w przeciwieństwie do syntetycznych salicylanów, nie drażni błony śluzowej żołądka i dwunastnicy.

W składzie kory wierzby oprócz salicyny znaleźć możemy glikozydy fenolowe, flawonoidy, kwasy organiczne i sole mineralne. Odwar z kory posiada słodko-gorzki smak. Pomaga w leczeniu  przeziębienia, grypy, anginy, przy gorączce, dreszczach, bólach mięśni, stawów, reumatyzmie, wyczerpaniu nerwowym i bezsenności.

Podobne właściwości lecznicze posiada kora i pączki topoli (Populus) oraz wiązówka błotna (Filipendula ulmaria).

Odwar wykorzystywany jest również przy chorobach skórnych, np. łuszczycy, trądziku, przy stanach zapalnych – do płukania jamy ustnej i gardła oraz jako okłady na oczy.

Surowcem zielarskim jest kora wierzby, rzadziej gałązki lub liście. Pozyskuje się ją wiosną, gdy ruszają soki. Do okorowania należy wybrać 2-3-letnie gałązki o gładkiej korze. Naciąć je wzdłuż, a następnie zdjąć korę odcinkami o długości kilku centymetrów. Wedle receptur naszych babć z kory wierzby należy przygotować wywar (gotować ok. 20 min.) i pić 2-3 razy dziennie pół szklanki.

Doskonała w walce z przeziębieniem jest również herbatka z kwiatostanów wierzby, potocznie zwanych baziami. Taka wierzbowa herbatka działa napotnie, wykrztuśnie, przeciwkaszlowo, przeciwzapalnie, łagodnie uspokajająco. Możemy użyć zarówno świeżych, jak i suszonych „kotków”. Łyżkę bazi lub kory należy zalać gorącą wodą lub mlekiem i posłodzić miodem.

Medycyna ludowa od tysięcy lat korzystała z dobrodziejstw wierzby – pierwsze ślady jej użycia znaleziono w egipskich papirusach Ebersa datowanych na 1550 r. p. n.e. Skuteczność ekstraktów z kory wierzby doprowadziła do jednego z wielkich odkryć – w 1899 r. we Francji wprowadzono do obrotu aspirynę.

W polskiej tradycji ludowej wierzba związana była z nieczystymi mocami – w wielu opowieściach i przekazach w starej, dziuplastej wierzbie mieszkał sam diabeł. Z jednej strony posądzano ją o kontakty z istotami nadprzyrodzonymi, z drugiej istniało przekonanie, że chroni dobytek. Młode gałązki wtykano w szpary chałup, aby gospodarstwo uchronić od gradu, pożaru, piorunów i innych nieszczęść. Jak widać wierzba posiada swoje ugruntowane miejsce w polskiej tradycji – zarówno w sferze duchowej, jak i materialnej.

Wierzby występują bardzo powszechnie, gdyż są odporne na niekorzystne warunki środowiska. W środowisku naturalnym pełnią ważną rolę fitomelioracyjną, sadzi się jako rośliny pionierskie przy zagospodarowaniu nieużytków i w celu zapobiegania erozji gleb. Wykorzystywana jest także w zadrzewieniach krajobrazu otwartego oraz w kształtowaniu i odtwarzaniu typowych zbiorowisk leśnych, do jakich należą lasy łęgowe.