Groźny pożar lasów i nieużytków

Ponad 3 godziny trwała walka z groźnym pożarem, który wybuchł 4 kwietnia na terenie Nadleśnictwa Skarżysko (RDLP w Radomiu). W ciągu zaledwie kilku godzin ogień zniszczył ponad 20 ha poszycia leśnego, traw i drzew.
05.04.2019 | Michał Farys, Nadleśnictwo Skarżysko

Ponad 3 godziny trwała walka z groźnym pożarem, który wybuchł 4 kwietnia na terenie Nadleśnictwa Skarżysko (RDLP w Radomiu). W ciągu zaledwie kilku godzin ogień zniszczył ponad 20 ha poszycia leśnego, traw i drzew.

Tuż po godzinie 13 zauważono dym, płonęły nieużytki położone niedaleko lasu. Ogień, przy dużym wietrze i niskiej wilgotności traw i ściółki, szybko rozprzestrzenił się na pobliski las. Do gaszenia pożaru wysłano dwa samoloty gaśnicze, lekki samochód gaśniczy Nadleśnictwa Skarżysko i aż 22 jednostki straży pożarnej.

Walka z żywiołem była bardzo trudna, do ugaszenia ognia konieczne były kolejne zrzuty wodne. Po ugaszeniu pożaru na pożarzysku przez całą noc pozostali dyżurni, którzy dogaszali pojawiające się zarzewia ognia spowodowane silnym wiatrem.

W ciągu kilku godzin spłonęło ponad 4 ha poszycia leśnego oraz niskie drzewa i krzewy. Szacunkowa powierzchnia pożaru poza gruntami zarządzanymi przez Lasy Państwowe to ponad 20 ha!

Prawdopodobnie przyczyną pożaru było celowe podpalenie nieużytków w kilku miejscach jednocześnie. Z uwagi na porywisty wiatr pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał i był trudny do opanowania. Dopiero po godzinie 16 udało się opanować ogień.

Od początku roku na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu lasy płonęły aż 69 razy, łącznie ogień zniszczył ponad 32 ha

Natomiast według Krajowego Centrum Koordynacji Ratownictwa i Ochrony Ludności od początku roku odnotowano 1111 pożarów wszystkich lasów. W ciągu zaledwie czterech pierwszych dni kwietnia lasy płonęły prawie 500 razy. 

Sytuacja jest tragiczna, gdyż wilgotność ściółki w lasach jest bardzo niska. Leśnicy oraz strażacy apelują o nie używanie ognia w lesie oraz nie wypalanie traw i nieużytków.

Skutki pożarów i relacje z walki strażników i leśników z ogniem można śledzić na profilach nadleśnictw.