Drapieżnik doskonały zamieszkał w łódzkich lasach

Do tej pory modliszka zwyczajna występowała głównie w południowej Polsce, teraz obecna jest także w centralnej części kraju.
16.10.2017 | Hanna Bednarek-Kolasińska, rzecznik prasowy RDLP w Łodzi

Do tej pory modliszka zwyczajna występowała głównie w południowej Polsce, teraz obecna jest także w centralnej części kraju.

Modliszka zwyczajna (Mantis religiosa) w Europie Środkowej jest gatunkiem bardzo rzadkim i ginącym. W Polsce objęta jest ochroną gatunkową. W Czerwonej Księdze Zwierząt figuruje z kategorią EN (gatunek bardzo wysokiego ryzyka). Wprawdzie od 2006 r. jest także wpisana na Światową Czerwoną Listę IUCN, ale jako gatunek najmniejszej troski (LC).

Modliszki najliczniej występują w strefie tropikalnej i subtropikalnej licząc 2300 gatunków. W naszym kraju występuje tylko jeden gatunek, modliszka zwyczajna. Zwiększeniu miejsc jej występowania i przesuwaniu się zasięgu coraz bardziej na północ, sprzyjają otwarte polany w obrębie kompleksów leśnych. Modliszka upodobała sobie takie miejsca również w łódzkich lasach, gdzie jest coraz częściej widywana.

Modliszka przez swoje zwyczaje kulinarne jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych owadów na świecie. Owady te są kanibalami, ale nie każda kopulacja kończy się zjedzeniem samca przez samicę. Takie zdarzenie zachodzi tylko w kilkunastu procentach, gdy adoratorowi nie uda się w porę uciec bądź nie ma wystarczającej ilości jedzenia.

Owady te są doskonale przystosowane do drapieżnego trybu życia. Ruchliwa trójkątna głowa z dużymi oczami ułatwia zlokalizowanie ofiary bez poruszania ciałem (nie potrafi tego żaden inny owad), a ich silnie wydłużone i uzbrojone w ostre wyrostki przednie odnóża są precyzyjnym narządem chwytnym.

Dorosłą modliszkę można spotkać od sierpnia do października, kiedy jest dostatecznie ciepło. Samica składa do kilkuset jaj, z których wiosną wylęgają się bezskrzydłe larwy. Larwy też są drapieżne. Cierpliwość i zdolność do trwania w bezruchu czynią z nich wybitnych myśliwych.

Modliszka swą nazwę zawdzięcza charakterystycznej pozie, w której czeka na ofiarę, przypominając mniszkę ze złożonymi do modlitwy rękoma.