Złodzieje drewna pod lupą fotopułapek

Fotopułapki montowane w lasach pozwoliły już zidentyfikować wielu sprawców przestępstw i wykroczeń leśnych. W minionych tygodniach kolejne takie przypadki ujawniła Straż Leśna z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.
18.04.2016 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Fotopułapki montowane w lasach pozwoliły już zidentyfikować wielu sprawców przestępstw i wykroczeń leśnych. W minionych tygodniach kolejne takie przypadki ujawniła Straż Leśna z Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne.

Podczas prowadzenia dochodzenia dotyczącego nielegalnego wyrębu i kradzieży dziewięciu dorodnych buków, strażnicy zauważyli przygotowane do wywozu drewno pochodzące z tych drzew. Zamontowane fotopułapki zarejestrowały sprawców, którzy już nazajutrz pojawili się w tym miejscu. Dokonali oni przerzynki drzew, po czym drewno załadowali i wywieźli z lasu.

Wszystkie te czynności rejestrowała kamera. Przy współpracy z funkcjonariuszami Komendy Powiatowej Policji w Ustrzykach Dolnych, strażnicy szybko ustalili tożsamość trzech osób, które brały udział w kradzieży. Wartość drewna to ponad dwa tysiące złotych. Teraz za swoje postępowanie odpowiedzą one przed sądem. Grozi im grzywna lub kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Również dzięki fotopułapce zatrzymano kłusownika w Nadleśnictwie Kwidzyn.

Z kolei w innym miejscu Straż Leśna wraz z leśniczym leśnictwa Zawadka natrafiła na specjalistyczne i precyzyjnie wykonane urządzenie do przesadzania drzewek, pozostawione w lesie przez nieznane osoby. Urządzenie znajdowało się na uprawie bukowej wraz z trzema około 3-4 -metrowymi bukami, które wykopane zostały przy jego pomocy wraz z całą bryłą korzeniową. W tym wypadku sprawca popełnił szereg wykroczeń, od niszczenia sadzonek poczynając, poprzez złamanie zakazu wstępu na uprawę leśną do 4 metrów wysokości, złamanie zakazu wjazdu pojazdem mechanicznym do lasu oraz rozgarnianie ściółki.

Wykopywanie sadzonek z uprawy przy pomocy takiego urządzenia to nowy rodzaj szkodnictwa leśnego, niespotykany dotąd na terenach leśnych. W tej sprawie wkrótce również rozstrzygnie sąd.