Ruszyli z latarką przez mroczny las

W Nadleśnictwie Krynki leśnicy po raz kolejny zorganizowali Nocne Misteria Leśne. I tym razem nie zabrakło chętnych do poczucia dreszczyku emocji.
06.10.2015 | Maria Nowicka-Szpakowicz, RDLP w Białymstoku

W Nadleśnictwie Krynki leśnicy po raz kolejny zorganizowali Nocne Misteria Leśne. I tym razem nie zabrakło chętnych do poczucia dreszczyku emocji.

Na polanie w Sosnowiku, w sobotni wieczór zebrało się niemal 80 osób, przygotowanych na nocny przemarsz przez las. Las w nocy w większości z nas wzbudza lęk. - Misteria mają na celu oswojenie nas z tym terenem również po ciemku - mówi Andrzej Romaniuk, nadleśniczy z Nadleśnictwa Krynki.

Uczestnicy Misteriów nie mieli czasu się nudzić, o czym już na wstępie zapewnił prowadzący spotkanie, Robert Konował z nadleśnictwa. Spotkanie ze Strażą Graniczną, opowieść o sośnie Joanny Kurzawy, dyrektor Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej, techniki wabienia zwierzyny zaprezentowane przez Stefana Bazyluka.

Na koniec oswojenie z nietoperzami, czyli sekrety życia tych latających ssaków przedstawione przez ich znawcę, Grzegorza Błachowskiego – to były atrakcje przygotowane przez leśników na kilku przystankach podczas spaceru przez puszczę. Pięciokilometrowy przemarsz trwał aż trzy godziny.

Dobre humory dopisywały, a pozytywnego wrażenia nie przesłoniło nawet pojawienie się Jagodowej Baby, która okazała się wcale nie tak straszna, jak ją malują. Misteria zakończyło wspólne ognisko, przy którym uczestnicy wysłuchali opowieści o białej wilczycy, ponoć można ją spotkać w Puszczy Knyszyńskiej podczas pełni księżyca.