Kradli drewno w Wielkim Tygodniu

Kradzież 11 metrów przestrzennych papierówki brzozowej wykryli strażnicy leśni z Nadleśnictwa Mielec. Sprawców kradzieży już odnaleziono.
07.04.2015 | Edward Marszałek, rzecznik prasowy RDLP w Krośnie

Kradzież 11 metrów przestrzennych papierówki brzozowej wykryli strażnicy leśni z Nadleśnictwa Mielec. Sprawców kradzieży już odnaleziono.

Ze składu przejściowego leśnictwa Malinie 4 kwietnia około drugiej w nocy skradziono drewno stosowe złożone do sprzedaży. Część drewna sprawcy wywieźli z lasu i porzucili w polach, natomiast druga część została zabezpieczona przez strażników na dwukółce. Jeden ze sprawców kradzieży został zatrzymany bezpośrednio po ujawnieniu przestępstwa. Był to kierowca ciągnika, który odczepiwszy przyczepę, uciekł z miejsca zdarzenia. Porzucony następnie ciągnik odnaleźli strażnicy w niedalekich zabudowaniach. Drewno wraz z dwukółką zostało przez nich zabezpieczone i przewiezione na teren siedziby nadleśnictwa.

W trakcie dochodzenia okazało się, że w kradzież są zamieszane co najmniej trzy osoby. Jednej z nich postawiono zarzut z kodeksu wykroczeń, dwie zaś będą odpowiadać z kodeksu karnego - grozi im za to kara do trzech lat więzienia. Czynności dochodzeniowe w tej sprawie prowadzą policjanci z komisariatu w Tuszowie Narodowym.

To nie jedyny sukces strażników leśnych z Nadleśnictwa Mielec. W przedświątecznym tygodniu również w leśnictwie Malinie złapali sprawcę wyrębu i kradzieży drewna dębowego o masie jednego metra sześciennego i wartości około 300 zł. Okazał się nim mieszkaniec wsi Grochowe, który drewno ładował na dwukółkę doczepioną do ciągnika rolniczego.

Również w tym leśnictwie 1 kwietnia ujawniono cztery pnie po skradzionych sosnach. Podczas prowadzonych czynności dochodzeniowych ujawniono i zabezpieczono skradzione drewno sosnowe u jednego z mieszkańców wsi Chrząstów. Masa wyrąbanego i skradzionego drewna wynosi 4,5 metra sześciennego, natomiast wartość 2,4 tys. zł.