Dziwne, dziwniejsze, grzyb

W cyklu prowadzonym przez Nadleśnictwo Stare Jabłonki (RDLP w Olsztynie) można przeczytać kolejny artykuł o ciekawych grzybach.
02.02.2017 | Łukasz Paprocki, Nadleśnictwo Stare Jabłonki, Artur Jeżewski

W cyklu prowadzonym przez Nadleśnictwo Stare Jabłonki (RDLP w Olsztynie) można przeczytać kolejny artykuł o ciekawych grzybach.

Najciekawsze zimowe tematy chyba już wyczerpane, na wiosenne znaleziska jeszcze trzeba trochę poczekać. To dobra pora, aby przedstawić trochę grzybów, na które może zabraknąć miejsca, kiedy zacznie się prawdziwe bogactwo.
Hubiaki pospolite (Fomes fomentarius) są to najpospolitsze z grzybów nadrzewnych, które większość z nas nazywa powszechnie hubami (Czesi wszystkie grzyby to „houby").

Po łacinie fomes – to podpałka, fomentarius – zapalający, nie przypadkiem, bo hubkę (tę od krzesiwa) robiło się właśnie z hubiaka oraz kilku innych podobnych gatunków. Z miąższu tego grzyba robiło się również tampony do tamowania krwi, a z zewnętrznej warstwy owocników były wyrabiane części odzieży i czapki. Co ciekawe, hubiaki w Rosji i Chinach uchodzą za jadalne. 

Bogactwo nadrzewnych grzybów jest ogromne. Wśród nich występują  gmatwice (Daedaleopsis), jaskrawe włośniczki tarczowate (Scutellinia scutellata), których miąższ ma zapach fiołków.

Już niedługo, bo wczesną wiosną, czasami „rozkwita" nagoć goździeńcowata (Gymnosporangium clavariiforme). Aby na jałowcu pojawiły się telia nagoci (widoczne na zdjęciach twory przypominające owocniki), w sąsiedztwie musi rosnąć jakaś roślina z różowatych (głóg, grusza, jarząb, aronia), będąca żywicielem we wcześniejszej fazie rozwoju, tak, więc grzyb ten potrzebuje do istnienia dwóch różnych roślin.

Kolejnym „dziwolągiem” jest drobnoporek sproszkowany (Postia ptychogaster), grzyb przypominający puchate kulki. Owocuje on na martwych korzeniach drzew iglastych.  

Nawet o tej porze roku w lesie można również znaleźć gatunki niesamowitych śluzowców. Większość ma rozmiar  rzędu milimetrów lub ułamków milimetrów. Największym przedstawicielem gatunku jest rulik nadrzewny (Lycogala epidendrum).

Śluzowce nie są grzybami, stanowią osobne królestwo, bliżej im do zwierząt. Potrafią się przemieszczać (do kilku mm na godzinę). Więcej informacji śluzowcach można znaleźć na www.myxomycetes.net.